O tych rybach słyszeliśmy od dawna. Znajomy foodie zawsze zachwalał i nawet przywiózł jeden specjał na spróbowanie. Wybierając się nad polskie morze, właśnie w okolicę Kamienia Pomorskiego, nie mogliśmy przegapić miejsca, które przecież zostało wyróżnione jako Dziedzictwo Kulinarne Pomorza Zachodniego. Ryby Zubowicz sprawdzone!
Z nawigacją trafić nie jest trudno (także gdy ze względu na prace remontowe główna droga dojazdowa jest zamknięta). Tuż przed lokalem znajduje się sporo miejsc parkingowych, nawet w niedzielę uda się Wam zaparkować. Gorzej może być z wolnym stolikiem, ale z tym po chwili też się uporacie.
Lokal zewnątrz do okazałych nie należy. Raczej przypomina typową nadmorską smażalnię z dyktowym dachem i stolikami na świeżym powietrzu. Tutaj na dość dużej przestrzeni ulokowano sporo ław i drewnianych stołów. Z pewnością z myślą o rodzinnych obiadach, dużych grupach, a nie parach na randce 😉 W sumie nic dziwnego, tutaj zawsze jest tłum, więc i dużo miejsca musi być.
Środek to już inna bajka. Niewielki lokal aranżacją nie odstaje od wielkomiejskich kolegów. Jest współcześnie, z nawiązaniem do korzeni, a dokładnie płetw 😉 Króluje kolor niebieski i przepiękne talerze z namalowanymi rybkami przytwierdzone do ściany. Wiecie, takie talerze co stoją w kredensie en face i nigdy nawet nie można ich dotknąć. Piękności! I bar taki ładny, bo pięknie wykafelkowany ala rybia łuska. Naprawdę zgrabnie to wszystko wygląda i jak sobie pomyślimy, że coś takiego znajdowałoby się na deptaku w ZG, to z pewnością nadrobilibyśmy braki w kwasach Omega-3 😉 I to szybko!
To nie wszystko… gdyż mieści się tutaj też sklep! A w nim same pyszności. Można tu kupić popisowy wyrób, czyli kiszonego łososia, wszelkie wędzone wodne potwory, pasty rybne i autorski paprykarz. Ślinka cieknie jak się tylko na to popatrzy. Co do tego oryginalnego łososia, to sami piszą o nim tak: Jest to oryginalny sposób przyrządzania surowego łososia, który jest przyprawiony własnoręcznie dobraną kompozycją polskich ziół, przypraw oraz czosnkiem. Przechowywany w odpowiednich warunkach, w niskiej temperaturze, przechodzi proces kiszenia, dzięki czemu uzyskuje niepowtarzalny smak i aromat. Łosoś kiszony jest gotowym produktem spożywczym. Jeśli ktoś lubi gravlaxa, to z pewnością rozsmakuje się w wersji z Kamienia Pomorskiego. Pakowany jest próżniowo, więc śmiało można kupować zamiast magnesów na lodówkę.
Na koniec… smażona ryba. Wręcz idealna! W menu znajdziecie raptem 3 gatunki, sezonowo dochodzą jeszcze inne prosto z połowów. Skusiliśmy się klasycznie na dorsza i mniej klasycznie na sandacza. Oba filety w cieście piwnym. Do tego frytki i surówka z białej kapusty. Filety okazały się olbrzymie! Dostępne są w trzech „rozmiarach” – mały, średni, duży. Już mały okazał się duży, a średni był ogromny. Ciasto cienkie, przysmażone na złote, jakoś nadmiernie nie ociekające tłuszczem. Ryba w środku soczysta, śnieżnobiała, rozpływająca się w ustach. Naprawdę porządna „nadmorska rybka”! Tylko frytki rozczarowały. Kurcze, no nigdy nie przyzwyczaimy się do cienkich mrożonek. Wiemy, że wcale nie jest łatwo robić domowe – trzeba mieć miejsce i osobne stanowisko do obierania warzyw na zapleczu – ale można już kupić o niebo lepsze frytki belgijskie.
Rybka lubi pływać, a tu może pluskać się w lokalnych browarze – Hopster Beer ze Szczecina. Dobrze kombinują, ale mogą jeszcze poszukać czegoś innego. Choć w takich okolicznościach Bosmana każdy wypije ze smakiem! Za obiad – dwie ryby, mała i średnia, frytki, surówki, piwo i lemoniada – zapłaciliśmy 80 zł. Mniej więcej tyle samo zapłaciliśmy za rybki dzień wcześniej, które nawet w połowie nie były tak dobre.
Następnym razem, bo będzie taki, z pewnością spróbujemy przystawek. Śledzie, bagietki, zupa na stolikach wokół wyglądały niesamowicie. W menu można jeszcze znaleźć burgery rybne, pierogi z rybami, sałatki, makarony itd. Śmiemy twierdzić, że wszystko świeże i pyszne. Możecie śmiało testować. Ryby Zubowicz to marka sama w sobie, jak tylko będziecie mieli możliwość weźcie choć rybę wędzoną na wynos.
Podsumowanie:
Ryby Zubowicz na Facebooku: ZOBACZ
Dla kogo: dla marzących o rybce z morza
Koszt: burger 21, ryba od 8,50 zł za 100 g, kiszony łosoś kilkanaście złotych za 100 g
Gdzie: ul. Wilków Morskich 3/2 (Baza rybacka), Kamień Pomorski