Są miejsca, o których się pamięta jak przez mgłę, a nawet zapomina. Są też takie, które zawsze będą przy nas blisko. Dla nas takim miejscem, do którego będziemy wracać wspomnieniami będzie Dwór Kolesin. Dlaczego? To proste, tutaj powiedzieliśmy sobie „tak” i zatańczyliśmy pierwszy taniec jako mąż i żona. Ale zanim do tego doszło, coś przecież musiało nas zauroczyć, przykuć naszą uwagę lub choć zaskoczyć… Chcecie się dowiedzieć co dokładnie?
Położenie
Dwór Kolesin leży zaledwie 30 km od Zielonej Góry, tuż nad Jeziorem Wojnowskim w otoczeniu pięknego parku. Cały obiekt składa się z trzech budynków otaczających spory dziedziniec, którego zwieńczeniem jest szeleszcząca fontanna wodna. Nie słychać tutaj ryku silników, głośnych dzięków miasta, jedynie szum drzew i śpiew ptaków.
Ukłon w stronę historii
Już sam wjazd na posesje robi wrażenie i pozwala choć na chwilę poczuć się jakbyśmy rzeczywiście wkraczali na teren dawnego folwarku. Monumentalna, ceglana brama i kostka brukowa – nie da się tego nie docenić! Budynek Spichlerza w stylistyce minionych lat, sam Dwór, który jeszcze czeka na czasy swojej świetności (trwają prace nad jego renowacją) oraz współczesny budynek hotelowy, ale z zachowanym ceglanym sklepieniem i elementami dawnych zabudowań gospodarczych. Kto lubi taki eklektyzm od razu doceni urok tego miejsca.
Wygoda
Z jednej strony las, jezioro, zieleń jednym słowem natura. Z drugiej nowoczesna sala restauracyjna, klimatyzowane pokoje, Wi-Fi i TV. Takie połączenie z reguły ocenia się pozytywnie. Tym razem też tak jest. Idealnie jest móc spędzić czas na parkowej ławce z książką w dłoni, jak i wyspać się w białej pościeli oraz podczas śniadania wpatrywać się w migoczącą wodę.
Na wyjątkowe okazje
Z pewnością nie jedna Para Młoda przyzna nam rację – Dwór Kolesin to idealne miejsce czy na ślub w plenerze, czy na weselną zabawę. Jest kameralnie, z wszystkimi udogodnieniami i urokliwie. Nawet fantastyczne kadry fotograficzne się znajdą! Gością pozostaje beztroska zabawa i podziwianie widoków.
Rekreacja
Latem jezioro, zimą też, choć w wersji „dla morsa”. Do tego rowery, spacery i grzybobranie. Zajęcia fitness, warsztaty taneczne, rodzinne pikniki sportowe. Jest w czym wybierać i rzeczywiście można się tutaj przyjemnie zmęczyć. Aaa i z sauny i jacuzzi pod chmurką można skorzystać!
Poczujcie magię lubuskich lasów, otulającej zieleni i zapachu łąki… Sprawdźcie Dwór Kolesin.
Jak trafić?