Bez bicia przyznajemy się, że do wcześniejszej lokalizacji Cool Peppers nie wstąpiliśmy ani razu. Podobało się nam bistro NOBO, ale już kolejne pomysły na to miejsce niekoniecznie. Również dość niechętnie podchodziliśmy do planu sprawdzenia Cool Peppers w nowej odsłonie. Dwie rzeczy jednak skusiły nas na tyle, że pewnego popołudnia stanęliśmy w progu tej restauracji.